Agility!!!
Tak, dziś znów byliśmy na treningu. Poprzedni (w poniedziałek) był powtórzeniowy, standardowy czyli: przechodzenie / przebieganie przez stacjonaty, slalomy, zawroty i zmiany.
Tym jednak razem zaczęliśmy skakać i tylko raz Kazan zrzucił tyczkę bo za blisko go postawiłam. Super pracował, choć poprzeczka była co chwila wyższa. Zakończyliśmy na trzech hopkach i slalomie, oczywiście nie obyło się bez zmiany rąk i rzucania naszej krowo-świnio-owcy (Kazan dostał ją na gwiazdkę, świetnie się na nią nakręca, to chrumkająca czarno biała owca). Jestem super zadowolona i nie mogę się doczekać ferii (będziemy wtedy ćwiczyć 3 razy w tygodniu!).
Po treningu Kazan nadal był nakręcony ale w końcu zrozumiał, że powinien paść i spać przez resztę dnia tak samo jak jego pańcia. :D Mam kilka fotek po-treningowego brudasa i zdjęcia z serii "Z życia Kota". :)
Zdjęcia z serii "Z życia Kota"
Dziękuję, że poświęciłeś swój czas by przeczytać ten post! Mam nadzieję, że ci się spodobał.
Pozdrawiam, Gosia.
O jak fajnie, niech te ferie szybko nadejdą !
OdpowiedzUsuńŚliczny Kazan pozdrów go tam <3
ale masz słodkie zwierzaczki;*
OdpowiedzUsuńSuper ze mieliscie trening :D wy juz umiecie slalom? :) bo jak tak to my jestes badzo w tyle xD Sliczne zdjecia i pieknie Kazan robi uklon :) ja teraz tez ucze Kentucky'iego uklonu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy: D&K :-)
Slalomu nie umiemy ;), a mieliście tunel miękki?
UsuńZazdroszczę, ja też kcem agiii! :c
OdpowiedzUsuńSwietnie, ze Kzananowitak dobrze szło <3
Zdjęcia śliczne :)
Super, że chodzicie na takie treningi :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
Też miałam kiedyś krowo-świnio-owcę. Niestety odeszła w zapomnienie...
OdpowiedzUsuńNominowałam bloga do nagrody LIEBSTER BLOG AWARD, zapraszam na http://jakwychowacszczesliwegopsa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńale Kazan jest piękny. <3 kotek też oczywiście,czarnuszek piękny !
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.