piątek, 13 lutego 2015

o WSZYSTKIM i o NICZYM - czyli plany i marzenia.

   Witajcie moi mili! Dziękuję  za taką aktywność na blogu. Mam już ponad 60 obserwatorów, co bardzo mnie cieszy. Już jutro moje urodziny, a ja nadal choruję na okropną wirusową infekcje górnych dróg oddechowych... No cóż, takie życie. Na urodziny dostanę dysk sensoryczny do ćwiczeń z Kazanem, więc szykujcie się na dłuższy post z serii "Co robić z dziwnym różowym czymś i jak zmieszczą się na tym psie łapy". Mam też zamiar kupić piłkę orzeszka stąd : SKLEP. Muszę wyrobić mięśnie cielakowi i spalić jego zimowy tłuszczyk.

Kazan ze swoją mamą, jeszcze na annówkowej drodze :



   Odpowiadając na wasze zapytanie od nośnie nowego ozika : plany nie uległy zmianom, termin mam na 2016 / 2017 . Zaczynam już powoli szukać odpowiednich hodowli i zabawek dla małego użytka, więcej o tym przeczytacie TU i TU. Gwiazdki obok hodowli oznaczają, że szczególnie się nimi interesuję.

   Wielkimi krokami zbliżają się urodziny bydlaka, z tej okazji mam zamiar wydać trochę kasy i zaszaleć z zabawkami, więc czekajcie na recenzje <3 . Mam zamiar kupić Ke-hu Fire L i piłki z Planet Dog. Może jeszcze coś? Czekam na propozycję. Uzbierałam niezłe 400 zł i nie mam zamiaru sobie (ani psu) oszczędzać.

  W planach mamy :
-powrót do Cavano
-ćwiczenie slalomu i koła
-kilka nowych sztuczek
-spotkanie z Bezą (BC od Zuzanny Golatowskiej) i z Verte od Dominiki Gawińskiej (poznanej w Annówce)
-planuje jakieś seminarium, ale nie wiem dokładnie gdzie, kiedy i z kim
-obóz z Cavano w sierpniu
-może jakieś wystawy?
-odwiedzenie szczeniaków po Kazanie kiedy się urodzą i podrosną
-zmienić nazwę bloga i wygląd. Może "facet w czerni" albo "handsome black aussie blog" ? Głosujcie, a może macie własne pomysły? Zostawić czy zmienić?


Pozdrawiam serdecznie, czekam na Wasze rady i wypowiedzi! Gosia.

piątek, 6 lutego 2015

Luty miesiącem miłości - MAD MIX

    Ten rok obfituje w showfarm-ową krew (Showfarm - hodowla z której pochodzi Kazan), gdyż siostra Kazana, Maizy, też będzie miała szczeniaki! http://showfarm.cba.pl/szczenieta.html

   Ferie upłynęły nam w magicznej Annówce z Patrycją Kowalczyk i Michałem Pieniakiem. Poznaliśmy wiele świetnych osób (i psów), a Kazan prawie na zabój zakochał się w pewnej urodziwej borderce imieniem Rawi...

(miała cieczkę XD )


Poznaliśmy uroczą Zoe (Zołzę, Zołczaka, Zołczana), którą miałam okazję wymiziać. Kazan jej się za bardzo nie spodobał, więc nie powiem, że było między nimi coś więcej poza przelotnym niuchaniem (Kazan) i przeciągłym warczeniem (Zoe).  


   Zdjęć ani filmików z błotnistego toru agility nie mamy, co jest bardzo przygnębiające bo przez pierwsze 4 dni torki szły nam jak bułka z masłem. No, może przesadzam, bo Michał naprawdę się postarał, aby nie było za łatwo. Motywacja psa i mnie 120 % + moje ogarnięcie 90 %. Nie będę tu na siebie narzekać, bywało gorzej (zastoje mózgu na treningu, problemy z zapamiętaniem toru, zafiksowanie się na jedną zmianę... ach te stare lata jeszcze dwa miesiące temu). Ostatni dzień był kompletna porażką, więc pozwólcie, że go przemilczę. 

   Sztuczki z Patrycją okazały się bardzo pomocne. Ogarnęłam jak używać kliker (lepiej niż dotychczas), jak kształtować i wzmacniać zachowania, a także dowiedziałam się jak nauczyć kilku ciekawych sztuczek. Przerabialiśmy między innymi: glonojada, Trzymanie przedmiotów, ćwiczenie na piłce i machanie głową. 

   Annówkę samą w sobie wyobrażałam sobie ciut inaczej, ale po pierwszym dni poczułam się tam jak w domu - wiedziałam gdzie chodzi się na spacery, jak znaleźć Martę, polubiłam się nawet z kilkoma jej borderami z True Story, w tym z Cashem, Nolanem, Sisi, Zuzą i Łatą, a także goszczącym tam Juniorem. Co rano wyczekiwałam tornada ( charakterystycznego odgłosu zbiegania siódemki borderów po schodach na spacer ) z uśmiechem na ustach. Kazan też polubił to miejsce i na pewno jeszcze tam wrócimy! 

A Wy? Jak spędziliście ferie? Pozdrawiam, Gosia.

PS Dobra nowina! Udało mi się zmienić czcionkę. Od teraz będzie Wam się (mam nadzieję) przyjemniej czytało i polskie litery nie będą kuły w oczy inną czcionką. 

PSS Post o postanowieniach zapowiadam na 14 lutego, czuli moje urodziny, a nie żadne idiotyczne walentynki, tak jakby co. :D