piątek, 2 sierpnia 2013

Jak już rysujemy...

...To na całego!!!

A więc to jest rysunek wczorajszy, dedykowany mamie Kazana Dorze i jej właścicielce (Karolinie Kilmek).
Dla porównania umieściłam zdjęcie. :D Nie długo narysuję moje ukochane zwierzaki! Na pierwszy ogień pójdzie Toffik, bo ostatnio zaniedbuje posty o nim (a wczoraj miał strzyżenie). XD
Dodam jeszcze mamy... 1280 wyświetleń i coraz więcej komentarzy! Bardzo wam dziękuję w imieniu mojej  psio-kociej bandy. 


2 komentarze:

  1. hahahah super ;D
    Sama strzyżesz psa? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No... Ja próbowałam razem z rodzinką go obcinać, ale to nie takie łatwe. Po obcięciu wyglądał... Jak Toffik, który wpadł pod kosiarkę. Teraz pani fryzjer mu poprawiła, ale i tak wygląda jak wygląda. Czyli słodko! XD

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdego Waszego komentarza. Jest dla mnie inspiracją i pociechą. Dziękuję Ci, internauto!