piątek, 6 czerwca 2014

Wszytko dobre co się dobrze kończy - szelki, astma i inne

   Zacznijmy po kolei a więc : szelki Julius K9 IDC już u nas! Szelki te mnie nie zawiodły i już mam o nich dobre zdanie, mimo, że nie minął nawet tydzień odkąd mamy je u siebie. Bardzo cieszy mnie ten zakup i mam nadzieję, że taką samą opinię wyrażę pisząc recenzję za kilka tygodni / miesięcy. Napisy jeszcze nie doszły, ale już mówię jakie : Kazan i Aussie. Łapcie tu zdjęcia:

Mój aussie łysieje od tyłu, cielę lwem się stało.

(przepraszam za jakość, wyjaśnię później)

   Może niektórych przestraszyło przerażające to słowo: Astma, tak, ta astma którą widuję się w amerykańskich filmach: bohater ma astmę, ucieka przed gangiem, gubi inhalator (czy jak to się nazywa) i zwija się w agonii na ziemi nie mogąc zaczerpnąć tchu. Właśnie ona jest u mnie podejrzewana. Najgorsze jest to, że może ją wywoływać (a raczej wywołał ją) kot. Już nie mówię o psach, bo nie przyjmuję tego nawet do wiadomości. Mam jednak nadzieję, że to po prostu nawrót zapalenia płuc. 

   A co u nas poza tym? Byliśmy z wizytą u aussikowego miotu w Baritusie. Zostawiłam u nich aparat, więc zdjęcia są słabe - robione IPadem. Szczeniaki jak szczeniaki - śliczne. Jedna suczka wpadła mi w oko - piękna czarnulka, z boską głową i super temperamentem. O ile wiem jest jeszcze wolna, więc jeśli ktoś chce to proszę się kontaktować z Małgorzatą Kędziorek. ;) Agility fajnie nam idzie, znalazłam u siebie i u psa niewyczerpalne źródło motywacji do pracy. Ćwiczymy też namiętnie sztuczki. Mój dzisiejszy sukces, to pierwsza nasza sztuczka na dwa psy. Można ją nazywać jak się chce, ale wygląda genialnie <3 . Dla niezorientowanych - Kazan kładzie łapę na Toffiku.




I to chyba na tyle.

Pozdrawiam, Gosia z domu na czterech łapach.

PS Mam zamiar zrobić / zamówić u kogoś nowe tło i baner do bloga. Jakieś pomysły? Może ktoś umie i chce zrobić dla nas co nie co? A może poradzicie mi w kwestii koloru?


16 komentarzy:

  1. Jako, że mój pies lubi wodę i kałuże, zaopatrzyłam się już jakiś czas temu w uprząż pasową IDC (obszerna recenzja na blogu), bo podobno IDC Power nasiąkają wodą i wolno schną. Odchudzona wersja pasowa świetnie sprawdziła się u nas na Mazurach, a o wersji standardowej też słyszałam same dobre rzeczy (no, poza kąpielami). :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam te szelki Juliusa. Aussik pięknie się w nich prezentuje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ze udalo ci sie zakupic szelki :) tez zamierzam je kupic i najlepsze jest to ze tez mysle od dluzeszgo czasu nad tym samym kolorem szelek :D Kazan swietnie w nich wyglafa :) ile Kazan ma cm w klebie? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. My możemy Wam coś wykonać, jeśli chcesz to napisz do nas :)
    Piękne są :D

    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę wizyty w Baritusie! :)
    Widok małych aussików musiał być przegenialny <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Z astma da się żyć przy odpowiednim leczeniu:-) jestem tego żywym przykładem:-)
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  7. szelki są świetne. ♥ sama przymierzam się do kupna jednakże neonowych. :D ale na obecną chwile mam zbyt wiele wydatków więc idą one na bok,mam nadzieje że kiedyś je zakupie.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy !

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej w miarę możliwości propnuję zmienienie czcionki na czytelniejszą

    OdpowiedzUsuń
  9. Astma… Sama mam, a raczej miałam; to znaczy, przez chyba 2 czy 3 lata brałam sterydy, potem odstawiłam i się dobrze czuję:) Życzę, żeby to jednak astma nie była i nie z powodu kota (a na koty to też właśnie mam alergię, ale nie tu o mnie);)
    Aha, jak już wcześniej Martyna, ja również doradzam zmianę czcionki na taką, w której nie będą się wyróżniać polskie znaki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Do którego bloga nie zajrzę, wszędzie psy w szelkach Julius K9 - naprawdę są takie dobre?

    OdpowiedzUsuń
  11. Super szelki, wszyscy chwalą, mam nadzieje że i wam przypadną do gustu ;) Gratuluję sztuczki :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Oby nie astma! Trzymam mocno kciuki za zdrówko!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jej, byle tylko nie była to astma... co z kotem wtedy? ;/
    A szelki super, ładnie wyglądają ;)
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam nadzieję że to nie astma.
    Gratuluję sztuczki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak ja bym chciała spotkać tyle małych aussie <3
    Co do astmy to trzymam kciuki, żeby okazało się, ze to jednak nie to :)
    A szelki Juliusa są genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Sztuczka z, jak to mam w zwyczaju nazywać, "władczą łapą" boska!
    Również jestem posiadaczką szelek Julius K9 i muszę powiedzieć, że moje odczucia były identyczne jak Twoje. Po tygodniu byłam już ich wielką fanką. Teraz są z nami ponad miesiąc i sprawują się w dalszym ciągu bardzo dobrze :)
    [vizsla-kepi.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdego Waszego komentarza. Jest dla mnie inspiracją i pociechą. Dziękuję Ci, internauto!