niedziela, 23 listopada 2014

Szkoła psuje życie...

   Taka jest prawda. Ciągle nauka, nauka i nauka (a raczej "boże, jak mi się nie chce, ale się pouczę). Czas leci nie ubłaganie, a szkoła wzywa "Złe oceny dostaniesz, ucz się!". I tak, wykończona wszystkimi rzeczami związanymi z byciem uczniem gimnazjum i nadchodzącą zimą popadam w stan, który lekko mówiąc można nazwać stanem wegetatywnym. Jednak w przypływach świadomości razem z Kazanem ćwiczymy agility. Może uzupełnię tego posta kiedy indziej, ale na razie poprostu Was przepraszam. Nie mam siły.

PS Na ferie jedziemy do Annówki! MAD MIX

PSS Robię szarpaki na zmówienie!


9 komentarzy:

  1. Ja mam raczej tak "boże jak mi się nie chce uczyć, no trudno, pójdę na spacer, najwyżej dostanę gałę" :D. Ale to jest dobry sposób, bo zawsze jak się wykuję na blachę i naprawdę super umiem to dostaję 3, a tym sposobem na górze dostaję 5. Dziwne, ale prawdziwe. Liczę na taki łut szczęścia jutro na historii... :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoła wyciska z nas wolny czas :c
    Piękne szarpaczki! *u*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też chcę do Annówki, eh :D.
    Śliczne szarpaki, ja też sama robię, bardziej się opłaca ale czasami się nie chce robić to też fajnie jest zamówić :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też nie mam siły tylko ta szkoła :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Super szarpaczki :)
    A co do szkoły jestem już wykończona :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dość że szkoła to i cholernie zimno i wcześnie nastaje ciemność, makabra. Zazdroszczę ferii w Annówce, my wybieramy się tam na wakacje, mam nadzieje że się uda. :)

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy

    OdpowiedzUsuń
  7. No, masz rację :c Ogółem szkoła nie jest zła, ale lekcje powinny być 4 razy w tygodniu po góra 6 godz. :c Jak wracam do domu ze szkoły to zazwyczaj jest 15. Potem jem obiad, idę się uczyć, spacer, znowu nauka i do spania :c
    Ale Ci fajnie, że jedziesz do Annówki <3

    Serdecznie pozdrawiamy- Ola i Noris
    http://z-rudzielcem-przez-zycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny blog :)
    U mnie w górach ostatnio był 4cm śnieg, no cóż ale stopniał.
    Zazdroszczę, że jedziesz do Annówki!

    Obserwuję i zapraszma na mój nowy blog:
    http://saratheofficial.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne szarpaki! :)
    miałam jechać na ferie do annówki, ale chyba lepsza opcja będzie, żeby jechać w lato :)
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdego Waszego komentarza. Jest dla mnie inspiracją i pociechą. Dziękuję Ci, internauto!