środa, 27 sierpnia 2014

The end of holidays...

 Uczymy się, bawimy, planujemy... A w taką pogodę nawet o internecie nie pamiętam. Zaraz idę z psiakami na spacer, niech się wyszaleją! A teraz filmik z seminarium, od około 3 minuty jesteśmy my na torze agility.


A tu zdjęcia:



  A co teraz robimy? Uczymy się sztuczek takich jak : równowaga na dwóch łapach, świadomość zadu, czołgaj się, skok przez plecy, chodzenie krokiem paradnym . . . powiększamy nasz repertuar. 

  Ja intensywnie myślę nad nowym aussikiem, nad tym, czy podołam, czy to dobry pomysł. Czytam dużo psich artykułów na temat psich sportów, "sportowego" wychowania szczeniaka i jednocześnie sama obmyślam moje priorytety. A jakie są? Bezpieczeństwo, zdrowie, zabawa, równowaga. Zastanawiam się czego będę próbować jak aussik podrośnie - frisbee, agi, obi, rally? Czy aussie to moja rasa? Czy biorąc kolejnego owczarka decyduje się na ulepszoną wersje Kazana, czy sama od siebie oczekuje lepszego wychowania szczeniaka? I najważniejsze - czy będę szczęśliwa, i czy  mój aussik będzie szczęśliwy? Niedawno miałam okazje pracować z Kazanem i pewnym szczeniakiem na raz. Kazan nie był bardzo zazdrosny, ignorował małą. A gdy ona chciała się z nim bawić chętnie z nią baraszkował, ale co chwila spoglądał na mnie czekając, aż odwołam go i będziemy razem ćwiczyć. Zrozumiałam wtedy ile osiągnęłam z Kazanem, i że to on jest moim idealnym aussim. To po co mi kolejny? Żeby się rozwijać. Żeby nabrać wprawy. Żeby Kazan miał  z kim się bawić poza Toffikiem. Żeby dopełnić naszą rodzinkę. Prawda jest taka - australijczyki UZALEŻNIAJĄ i gdy już masz jednego, nie możesz powstrzymać się od wzięcia KOLEJNEGO. 

  Przeczytałeś całą notkę? Dziękuję! Wyraź swoje zdanie. To dla mnie bardzo ważne. 

Pozdrawiamy G&K 






12 komentarzy:

  1. Jesteś bardzo odpowiedzialna wiec na pewno poradzisz sobie z nowym aussikiem ;) Życzę powodzenia w uczeniu się sztuczek i komend :)
    Pozdrawiam i obserwuję :)
    zwariowaneurwisy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Do początku roku szkolnego zostało bardzo mało, niestety - chciałabym tą końcówke wakacji zapieczętować jakimś niesamowitymi wyprawami jednak pogoda w mojej miejscowości nie dopisuje. Ulewa, ponuro i wieje, jest okropnie.

    Odnośnie kupna Auussie to już w zasadzie zależy wszystko od Ciebie. Musisz sobie zadać sama pytanie i przeanalizować czy wyjdzie Ci to na dobrą, czy może złą strone.

    Pozdrawiamy
    Ola i Baddy!

    Zapraszamy do nas: http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy kolejny pies to zupełnie inne wyzwania i trzeba inaczej do niego podejść. Z jednej strony jest łatwiej bo mamy już bagaż pewnych doświadczeń i błędów na których możemy polegać i zaplanować co zmienić, ale też trudniej bo często od drugiego wymagamy by uczył się w podobnym tempie jak pierwszy. Porównujemy. Dwa psy to cudowne zjawisko, ale tz ogromne wyzwanie....

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze wam poszło na seminarium! :D Co do drugiego aussie musisz się zastanowić czy będziesz miała dla niego czas. Ale nowy pies to zawsze nowa radość :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie :) wychowałabyś kolejnego świetnego psiaka ;) Jaki ten Kazan piękny!
    Pozdrawiamy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Kazana to wielka kupa sierści skakająca przez hopki! Ma niesamowitą sierść!
    Odnośnie drugiego owsika, to hm.. może skontaktuj się z osobami które mają dwa owsiki? Z czego jeden jest jeszcze młody. Może one ci powiedzą "jak to jest". Ogółem rzecz biorąc to wszystko zależy od Ciebie :)

    Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
    Zapraszamy do nas: http://fado-labrador-retriever-biszkoptowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno poradzisz sobie z kolejnym owczarkiem :)
    Świetnie Wam poszło na seminarium :D
    Obserwujemy i zapraszamy do nas http://jessie-zafira.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Super blog!
    Zapraszam do mnie <3 Dopiero zaczynam.
    PS: Obserwuję :*
    http://psie-lapy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze,że chcesz tak przemyśleć decyzję o wzięciu kolejnego psa. Oby była ona słuszna. Jednak myślę,że możecie z Kazanem jeszcze wiele osiągnąć :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Życzymy powodzenia z nauką sztuczek ;). Odnośnie kolejnego psa, lepiej poczekać i podjąć decyzję na spokojnie, niż za szybko i później żałować, tym bardziej, że na pewno wiele osiągniesz z Kazanem, a kolejny pies to kolejne utrudnienie i wyzwanie. Sama się o tym przekonałam biorąc Johnnego, jednak nie żałuje tej decyzji i tobie też tego życzę ;).

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba każdy kto ma psa, czasem myśli o tym, żeby miec drugiego:) To uzalezniające!

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam gdzieś koszulkę "Aussies are like potato chips : you can't have only one" :) I zdecydowanie się pod tym podpisuję :) Sama w przyszłości na pewno będę brała drugiego, ale na razie nie na to czas.
    Musisz zastanowić się jak widzisz tak naprawdę swoją przyszłość - czy studia, praca, życie rodzinne pozwoli Ci na to, żebyś mogła w 100% dać psom to, czego potrzebują. Skoro nie jesteś przekonana, że oziki to twoja "rasa życia" może poczekaj, poobserwuj i próbuj dalej? :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdego Waszego komentarza. Jest dla mnie inspiracją i pociechą. Dziękuję Ci, internauto!